Dawid Kubacki – Planica 2023: medal był blisko!

Niesamowity konkurs podczas mistrzostw świata. Tym razem najlepszym Polakiem nie został Dawid Kubacki – Planica 2023 to zawody Piotra Żyły. Mistrz świata z 2021 roku po świetnym skoku w drugiej serii wywalczył złoty medal, Kubacki zakończył zawody na 5. miejscu.

Dawid Kubacki – kontuzja mogła go wykluczyć ze startu

Najlepsi polscy skoczkowie odpuścili starty podczas Pucharu Świata w Rasnovie, po to, żeby lepiej przygotować się do startów na światowym czempionacie. Podopieczni Thomasa Thurnbichlera do imprezy przygotowywali się w Polsce i mieli być w świetnej dyspozycji w Planicy. 

Jednak już w czwartek pojawiła się informacja, która zmroziła fanów w Polsce. Otóż okazało się, że do startu nie jest gotowy Dawid Kubacki. Kontuzja wykluczyła go ze skoków treningowych, wicelider Pucharu Świata narzekał na ból pleców. Ostateczna decyzja co do startu w konkursie mistrzowskim miała zapaść przed piątkowymi kwalifikacjami. 

Obiecujące kwalifikacje

Na szczęście wieści okazały się bardzo dobre. Dolegliwości ustąpiły i skoczek mógł przystąpić do rywalizacji. Dawid Kubacki wziął udział w serii próbnej, po czym wystartował też w kwalifikacjach. Oczywiście Polak nie miał problemów z tym, żeby zapewnić sobie miejsce w czołowej 50. Skoczył 95,5 metra, za co otrzymał 131,7 punktu. Taki rezultat wystarczył do tego, żeby zająć 8. miejsce. Do czołowych lokat trochę zabrakło, jednak biorąc pod uwagę kłopoty zdrowotne Kubackiego, był to dobry prognostyk przez głównym konkursem. 

Dawid Kubacki – Planica 2023: warunki nie pomagały w pierwszej serii

W serii próbnej Dawid Kubacki skoczył spokojnie. Zawodnik z Nowego Targu osiągnął 93 metry, co dało 10. miejsce. Tę rywalizację wygrał Piotr Żyła, co rozbudziło apetyt na medal Polaków. Pierwsza seria odbywała się w sprawiedliwych warunkach, dopiero w końcówce wiatr zaczął się trochę wzmagać. Pech chciał, że najmocniejsze podmuchy były, gdy na belce usiadł Dawid Kubacki – Planica 2023 okazała się delikatnie pechowa, lecz polski skoczek sobie poradził. Skoczył 97 metrów, co wystarczyło na notę 131,1 punktu. Dzięki temu po pierwszej serii zajmował 4. miejsce. 

Dawid Kubacki – medal był o włos

Małe różnice pomiędzy skoczkami z czołówki zwiastowały ogromne emocje w drugiej serii. I tak rzeczywiście było. Sygnał do ataku dał Piotr Żyła, który skoczył 105 metrów i wyszedł na prowadzenie. Po chwili dobrze skoczył Kamil Stoch, który długo plasował się za plecami mistrza świata z Oberstdorfu. Tę sytuację przełamał Dawid Kubacki. Skoczył 102, na wyprzedzenie Żyły to nie wystarczyło, ale uplasował się tuż za jego plecami. Niestety dla skoczka z Nowego Targu pozostali rywale go wyprzedzili i ostatecznie zajął 5. miejsce. Nikt za to nie przebił Żyły, który został mistrzem świata!